niedziela, 18 maja 2014

Wpis antybudowlany czyli cieszymy się wiosną




Jest pięknie.
Jest pięknie dookoła. Jest zielono. Jest głośno. Sad śpiewa, ptaki oszalały z miłości. Uwijają się wokół siebie i swojego dobytku jak w ukropie.
A u nas cisza. Żadnego uwijania się, Żadnego ukropu. My i budowa śpimy głębokim snem. MMŻ buduje kolejną fabrykę i wyciąga świat z kłopotów. Ani czasu, ani zapału na nic innego mu nie starcza.
Ma to swoje dobre strony bo:
po pierwsze: nikt mi nie zamordował trawnika
po drugie: ptaki zdążyły uwić gniazda i mam teraz nadzieję, że zdążą wychować potomstwo
po trzecie: nie plączą mi się pod nosem jakieś chłopy w walonkach
po czwarte: ....ciągle mogę w piżamie wypić kawę na tarasie



Złe strony też niestety są, bo:
po pierwsze: wizja własnej podłogi wygląda bardziej niż mglisto.
po drugie: wizja niejasnej przyszłości jednak mi doskwiera
po trzecie: ciągle nie wiem, gdzie schowałam kostium kąpielowy.
po czwarte: punkty jak wyżej kłócą się z moim uporządkowanym i zaplanowanym podejściem do życia.
po piąte: zaczynam żałować, że pochopnie zlikwidowałam szklarnię. Może i nie mam domu, ale miałabym przynajmniej swoje pomidory.
Czarno na białym widać, że złych stron jest więcej.
Na szczęście jest wiosna. A wiosną każdy zgryz wygląda prościej, a każda z zmarszczka daje nadzieję na wyprasowanie. Cieszę się więc tym,co dookoła. Zielenią, ptakami, lasem, zapachem i kolorem.
I zastanawiam się jakie szanse na dojrzenie mają truskawki. Na razie kwitną jak oszalałe na szczątkach ogródka.
Żeby nikt mnie nie posądził o stronniczość i marudzenie, muszę powiedzieć, że w szopce leżą paliki do wyznaczenia naszych ścian. Leżą dopiero od trzech miesięcy, więc proszę nie mówić, że nic się nie dzieje.  MMŻ przywiózł je osobiście. Trochę mi przeszkadzają, bo skutecznie blokują dostęp do konfitur, ale ich ważność w procesie budowy jest nieoceniona, wiec niech leżą.
Może kiedyś, ktoś przyjedzie i zrobi z nich użytek. Na przykład płotek, będący wsparciem dla piwonii.



 

2 komentarze:

  1. Dobrze, ze jest wiosna bo pomimo wiekszej ilosci negatywnych punktow post nie wydaje sie zbyt negatywny. Trzymaj sie Limonko i niczym sie nie martw. Domy sie chyba zawsze buduja dluzej niz sie planuje!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudo, piękna wiosna i trzeba w niej plusy znajdywać.Tak jak napisalo ciasteczko, domy zazwyczaj długo sie buduje,male warto czekać na miejsce swoich marzeń:)))

    OdpowiedzUsuń